Masz pytanie?

KAWA KAWIE RÓWNA

  • włoska kawa
    włoska kawa
  • włoska kawa
    włoska kawa
  • włoska kawa
    włoska kawa
  • włoska kawa
    włoska kawa
  • włoska kawa
    włoska kawa
  • włoska kawa
    włoska kawa

Wielu z nas nie może obejść się bez kawy. Jedyna w swoim rodzaju chwila zarezerwowana na ulubiony smak, nieważne czy jest to tzw. mała czarna, biała, capuccino czy latte. Kawa to nie tylko napój - to nasz czas, przeznaczony tylko dla nas, w naszym nie do zatrzymania, pędzącym wciąż naprzód świecie.

I tu także wkrada się aspekt praktyczny: różnorodność rodzajów kawy ma swoje odbicie w czasie i pracy potrzebnej na jej przygotowanie, lub jeżeli decydujemy się „iść na kawę” w jej smaku, a przede wszystkim cenie. Ileż to razy zdarzyło nam się pić „przepyszną kawę” za 8 zł w jednym miejscu, gdzie indziej zaś dostaliśmy za kilkanaście złotych coś co było za słabe lub za mocne, z za małą ilością mleka, albo z wieloma nie do końca dobranymi dodatkami smakowymi. Czasem jest to wielki tekturowy kubek, czasami zaś cappuccino podane w mikroskopijnej filiżaneczce do espreesso! Niczego nie można być pewnym…

Tymczasem we Włoszech, gdzie  kawa i spędzony na jej piciu czas to styl życia, wszystko jest nad wyraz jasne. W kraju, gdzie ludzie jeżdżą i parkują jak chcą (lub raczej jak im wygodnie), gdzie w restauracji albo taksówce niemal zawsze możemy spodziewać się ekonomicznych niespodzianek, gdzie co krok obowiązują inne lokalne przepisy, jedno jest niezmienne – smak i cena kawy.

Jak kraj długi i szeroki (a długi jest na ponad 1000 km) W każdym barze, restauracji, obojętne czy w wąskim zaułku robotniczej dzielnicy, czy na głównym placu w we Florencji, a także na stacji benzynowej smak i cena kawy zawsze oscylują w pobliżu tych samych wartości. O smaku decyduje jedynie kilka zawsze obecnych na rynku używanych we wszystkich zarówno w domach jak i barach włoskich marek kawy oraz niemal te same (oczywiście włoskiej produkcji) ekspresy. Cena zaś rzadko spada poniżej 1 euro, za to, nawet w przypadku droższego cappuccino czy caffe lungo, nie wykracza poza 2,2 euro. Uwaga: ta rzeczywistość nie dotyczy chyba jedynie Wenecji i kawiarni wokół przystani i placu św. Marka, ale Wenecja to chyba nie jest do końca włoska rzeczywistość… Prawdziwy Włoch z zasady nie wymyśla niestworzonych rzeczy, jego kawowa rzeczywistość obraca się w zasadzie wokół trzech rodzajów tego napoju: porannego capuccino (obowiązkowo z rogalikiem), popołudniowego mocnego, orzeźwiającego espresso oraz jeżeli ktoś ma ochotę na większą kawę – cafe lungo. Wszystkie one zrobione są z tej samej ilości kawy, używanej do przygotowania espresso, różnią się jedynie ilością wody, mleka oraz długością parzenia. Tak więc, jeżeli ktoś myśli, że pijąc niezwykle popularne wśród turystów cappuccino ma do czynienia ze słabą „kawką” , to nic bardziej mylnego. To to samo mocne i aromatyczne espresso tylko z dużą ilością spienionego gorącego mleka.

Reasumując, poza Mc Donald’sem i innymi sieciowymi kawiarniami, we Włoszech w ciemno można iść do kawiarni w centrum miasta jak i do ulicznego barku „na stojąco” przy dworcu, aby zawsze dostać świetną i aromatyczną kawę i przyjrzeć się codziennemu życiu Italii, które w czarodziejski sposób zwalnia na chwilę. A więc jak w tytule…